Zakłady piłkarskie - szaleństwo Hiszpanów
00:26
Ekscytacja meczami piłkarskimi, a w szczególności słynnym El Clasico, zawsze sięga w Hiszpanii zenitu. Będąc kibicem mieszkającym w stolicy światowego futbolu razem z fanatykami piłkarskimi, nie sposób nie brać udziału także w zakładach, które towarzyszą każdemu piłkarskiemu spotkaniu.
Porra to nazwa zakładów między grupą kibiców o rezultat meczu. Podajemy dokładny wynik spotkania, na przykład, że Barcelona wygra z Realem 3:1. Ktoś inny postawi na remis 1:1. W zależności od ustaleń, dwie lub więcej osób mogą postawić na ten sam wynik, jednak przeważnie za jednym wynikiem musi stać tylko jedna osoba (w razie wygranej zgarnia wszystko i nie musi się z nikim dzielić). Pieniądze następnie zbiera jedna z osób, która może, ale nie musi brać udziału w zakładach.
Po emocjonującym (a jakże! przecież to hiszpański futbol!) meczu, wygrana osoba lub osoby cieszą się z przypływu gotówki. Co w przypadku, gdy mecz zakończył się wynikiem, którego nikt nie obstawił? Wówczas pieniądze pozostają w puli, czyli w bote (z hiszp. puszka, szkatułka) i czekają do kolejnego obstawiania wyniku meczu. Tym sposobem, jeśli ktoś poprawnie wytypuje rezultat spotkania, wygrywa całą pulę pieniędzy łącznie z bote. Nie trzeba mnie długo namawiać na tego typu zakłady, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną, a o El Clasico nie wspominając! Ostatnie spotkanie Barcy z Realem skończyło się dla mnie pomyślnie, kilka euro wpadło do mojej kieszeni.
Porra to nazwa zakładów między grupą kibiców o rezultat meczu. Podajemy dokładny wynik spotkania, na przykład, że Barcelona wygra z Realem 3:1. Ktoś inny postawi na remis 1:1. W zależności od ustaleń, dwie lub więcej osób mogą postawić na ten sam wynik, jednak przeważnie za jednym wynikiem musi stać tylko jedna osoba (w razie wygranej zgarnia wszystko i nie musi się z nikim dzielić). Pieniądze następnie zbiera jedna z osób, która może, ale nie musi brać udziału w zakładach.
Po emocjonującym (a jakże! przecież to hiszpański futbol!) meczu, wygrana osoba lub osoby cieszą się z przypływu gotówki. Co w przypadku, gdy mecz zakończył się wynikiem, którego nikt nie obstawił? Wówczas pieniądze pozostają w puli, czyli w bote (z hiszp. puszka, szkatułka) i czekają do kolejnego obstawiania wyniku meczu. Tym sposobem, jeśli ktoś poprawnie wytypuje rezultat spotkania, wygrywa całą pulę pieniędzy łącznie z bote. Nie trzeba mnie długo namawiać na tego typu zakłady, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną, a o El Clasico nie wspominając! Ostatnie spotkanie Barcy z Realem skończyło się dla mnie pomyślnie, kilka euro wpadło do mojej kieszeni.
0 komentarze
Dziękuję za komentarze! Pamiętaj, że pytania możesz wysyłać na e-mail: hiszpanarium@gmail.com! :)